Książki na dobranoc cieszą się popularnością zarówno wśród dzieci, jak i rodziców. Tym pierwszym pomagają się przygotować na przyjście snu, tym drugim dają szansę na skuteczne wyciszenie i ukołysanie dziecka.
Ja mam na takie „usypiankowe”
pozycje osobną półeczkę w pokoju syna.
Ostatnio pojawiła się na niej książeczka „Zaśnij ze mną” autorstwa
francuskiego duetu Ramadier&Bourgeau. Jest to rzecz o tyle nietypowa, że
interaktywna – formuła książki sprawia, że dziecko bardzo aktywnie uczestniczy
w rytuale kładzenia się spać. Otrzymuje bowiem ważne zadanie do wykonania: ułożenie
do snu samej… książki.
Tak. Z okładki leciutko uśmiecha się książkowa buźka. Jest
już nieco senna i zmęczona, a zadaniem dziecka jest przeprowadzenie jej przez cały
rytuał przygotowań do snu. Jak wiadomo, przed snem myjemy zęby, robimy siusiu,
słuchamy bajek, okrywamy się kołderką itp. Dziecko przywołuje wszystkie te
czynności, i raz jeszcze, odgrywając rolę opiekuna, wprowadza się w senny
nastrój.
Kartonowa książeczka ma wygodny format (165x216),
zaokrąglone rogi i przyjemną dla oka, minimalistyczną tonację kolorystyczną,
nastawioną na unikanie silnych bodźców. Jest więc głównie błękit, biel, brudny
róż i czarne, czerwone i fioletowe akcenty. Strony nieparzyste zawierają
króciutki tekst, parzyste zaś to po prostu twarz książki, na której pojawia się
coraz to inna mimika.
Nie jestem wielką zwolenniczką eksperymentowania, jeśli
chodzi o książki-usypianki. Według mnie w tym przypadku najbardziej sprawdza
się klasyka, melodyjne, rymowane utwory o monotonnym sennym rytmie z
powtarzającymi się sekwencjami słów tematycznie nawiązującymi do usypiania.
Czasem jednak warto sięgnąć po coś innego, oryginalnego, dodać jakiś powiew świeżości
i ta interaktywna książeczka świetnie się do tego nadaje. Tym bardziej, że oferuje
coś więcej niż pomoc w zasypianiu – buduje w dziecku ciepłe emocje i pełne
troskliwości nastawienie do książek oraz przywiązanie do nich. A tego przecenić
nie sposób.
Cédric Romadier,
Vincent Bourgeau (il.), Zaśnij ze mną,
wyd. Babaryba 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz