W Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich chciałam pokazać Wam dwa wyjątkowe miejsca związane z książką, które zrobiły na mnie wielkie wrażenie: Miejska Biblioteka Publiczna w Sztokholmie i księgarnia The Strand w Nowym Jorku. Może je znacie, może byliście? Ja chętnie raz jeszcze bym je odwiedziła…
Do
pierwszego z tych miejsc pewnie nigdy bym nie dotarła podczas krótkiej wizyty w
Sztokholmie, gdyby nie życzliwi znajomi, którzy je przede mną odkryli. Byłam oczarowana ujmująco staroświeckim, ciepłym i
bardzo oryginalnym wnętrzem biblioteki oraz niesłychaną liczbą znajdujących się
tam książek (w ponad stu językach, także polskim). W pochmurny jesienny dzień
mogłabym stamtąd nie wychodzić.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Sztokholmie, 2011 |
Drugie miejsce było z kolei od początku moim „must seen” podczas pobytu
w NY. The Strand to tętniąca życiem, zatłoczona księgarnia/antykwariat w sercu Wielkiego
Jabłka, od podłogi po sufit wypełniona regałami ciasno poupychanych książek. Szczyci
się tym, że ma na stanie 18 mil nowych, używanych i rzadkich książek. Miejsce
kultowe, z klimatem. Oferuje
wspaniałe gadżety książkowe, szczególnie torby!
The Strand Bookstore, Nowy Jork 2014 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz