Jest gdzieś las pełen dziwnych mieszkańców. Zwierząt o tajemniczych nazwach – pudłońców mieszkających w pudłach, myszotyłków chodzących tyłem, guzdrających się guzdrawców; zwierząt niby powszechnie znanych, ale funkcjonujących nietypowo, jak krowa namiętnie czytująca gazety na poduszkowych drzewach. Przylatują też do lasu ptaki wędrowne, takie jak brodacze rosyjskie o czerwonych piórach w ogonach, i niezwykle piękne, ale bardzo żarłoczne głodomory.
W
tym lesie mieszkają też Lis i Prosiaczek – bohaterowie serii stworzonej przez
dwóch Norwegów – Bjørna F. Rørvika i Pera Dybviga,
składającej się w tym momencie z trzynastu tomików przygód. Lis jest
przemądrzały i wygadany, lubi grać pierwsze skrzypce. Prosiaczek jest nieco
mniej pewny siebie, ale zdarza mu się czynić trafne obserwacje. Obaj są
łatwowierni i naiwni w swych osądach, ale nie można odmówić im chęci do
działania. W tym bywają wręcz nadgorliwi. Co sprawia, rzecz jasna!, że nie
brakuje im także zaskakujących przygód i tarapatów, w które co i rusz wpadają.
W Polsce wydawnictwo Druganoga opublikowało jak dotąd trzy części przygód Liska i Prosiaczka, a są to: „Leśna Gazeta”, „Kawiarenka Pod Ptasim Ogonem” i „Bieg z zagadkami”.
W
pierwszej z nich dwaj przyjaciele postanawiają stworzyć własny tytuł prasowy –
co okazuje się niełatwe już na etapie wymyślania tytułu. W końcu w wyniku
kompromisu powstaje „Lisi Hejnał – Kurier Prosiaczka”. Lisek jest jego
Rudaktorem, a Prosiaczek – dziennikarzem. Ale… o ciekawy temat wcale nie jest
łatwo, a dobry reportaż wymaga poświęceń.
W
„Kawiarence Pod Ptasim Ogonem” przyjaciele otwierają z kolei w lesie kawiarnię.
Inspiracją projektu nie jest bynajmniej kulinarna pasja, lecz chęć zbierania
piór z ptasich ogonów… Lisek wykoncypował, że łatwo je zdobędzie, jeśli otworzy
kawiarnię dla ptasiej klienteli.
W
„Biegu z zagadkami” przyjaciele biorą udział w biegu organizowanym przez Pudłońce.
Przyjaciół kusi zdobycie głównej nagrody, a przynajmniej wydaje im się, że
właśnie o tym marzą.
Na czytelnika na każdym kroku czekają tutaj zabawne zwroty akcji, purnonsens, humor skatologiczny, komizm sytuacyjny i słowny oraz zabawy słowotwórcze, za które wypada pochwalić także tłumaczkę Iwonę Zimnicką.
„-
Dzisiaj odbywa się Pudłońcowy Bieg z Zagadkami.
-
Z zagadkami? – Prosiaczek się roześmiał. - To znaczy, że trzeba do kogoś
zagadać?”
„Prosiaczek
wziął do łapki malutkie stworzonko.
-
Co to może być? – spytał.
-
Na pewno zwykły żuk szyszkowy – stwierdził Lisek. – Albo burczymucha. Czy ten robaczek burczy,
kiedy położysz go na grzbiecie?
Prosiaczek
odwrócił żyjątko do góry nogami. Zaburczało. Czyli była to burczymucha”.
Przyjemnie jest się zanurzyć razem z dzieckiem w absurdy rzeczywistości mieszkańców lasu: razem z krową poczytać gazetę na poduszkowym drzewie i kibicować zatrudnionemu przez Centralny Rejestr Igieł ptaszkowi, który próbuje policzyć igły na wszystkich sosnach i świerkach. Słowa takie jak „ugibujski spuk”, „myszotyłki” czy „guzdrawce” na długo zapadną w pamięci czytelnika. Tym bardziej, że towarzyszą im przykuwające wzrok ilustracje, z rozmachem kreślone szaloną, dynamiczną, rozbazgraną kreską.
Bjørn
F. Rørvik,
Per Dybvig, „Leśna Gazeta”, „Kawiarenka Pod Ptasim Ogonem”, „Bieg z zagadkami”,
tłum. Iwona Zimnicka, wyd. Druganoga 2019, 2020.
Wiek: 5+
Wiek: 5+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz